- Patrycja Łata
Fire in the jungle, czyli sesja w Palmiarni z Eweliną
Chyba niewielu jest fotografów, którzy w sezonie zimowym nie robili żadnej sesji w Palmiarni. To jedno z tych miejsc, w których jest ciepło, nic nie pada na głowę, jest ładnie i do tego jest do niego łatwy dostęp – czego chcieć więcej ;) Ja nie byłam tutaj wyjątkiem, tak więc pewnego późnojesiennego dnia wraz z modelką i wizażystką postanowiłyśmy zrobić sesję wśród palm. W roli głównej Ewelina i jej ogniście czerwona, pięknie kontrastująca z otaczającą zielenią suknia kupiona na studniówkę. Rolę wizażystki i najkreatywniejszej asystentki na świecie przejęła Zosia :)
Technicznie: ISO w większości 640, ostatnia seria, od zdjęcia z szerokim centralnym kadrem i Eweliną stojącą tyłem - 2000, czas 1/200, przysłona 2.8, ogniskowa między 24 a 70 mm. Canon 5d Mark II + Sigma 24-70 f/2.8. W większości świecone jedną lampą reporterską z białą parasolką odbijającą, czasem dodatkowo druga lampa z plastikowym dyfuzorem w kontrze.
Fotograf: Patrycja Łata
Modelka: Ewelina Łuksza
MUA/Assist: Zosia Ptak



















#modelki #fashion #strobist #pomysłnasesjęzdjęciową #jaktojestzrobione #edytorial